Dzień dobry Motylki:)
1.Przygotowanie do balu karnawałowego - słuchanie opowiadania Barbary Szelągowskiej. Dorosły czyta dziecku treść opowiadania.
Od kilku dni Staś z utęsknieniem zaglądał do kalendarza. Na szczęście bal karnawałowy w przed- szkolu zbliżał się wielkimi krokami. Chłopiec codziennie oglądał z zachwytem strój, w którym miał wystąpić. Na pewno żaden kolega z grupy nie będzie miał czegoś takiego na sobie!
– Mamo, ten strój jest ekstrasuperwystrzałowy! I wiesz, jak go nazwałem? Nie zgadniesz! To jest gadżetosuperkosmo!
– Jak go nazwałeś? Możesz powtórzyć? – dopytywała się mama.
– Gadżetosuperkosmo! Ma pełno świecących gadżetów, jest superodlotowy i przypomina strój kosmonauty! Po prostu jest doskonały!
– To ja może ten gadżetosuperkosmo upiorę? Tyle razy już go przymierzałeś, że ciut się przy- brudził, a przecież musisz wyglądać wystrzałowo, prawda? – dodała mama, zabrała strój i po- szła od razu do łazienki.
Chłopiec kończył stawiać wieżę z klocków, gdy usłyszał przerażony głos mamy. – To nie- możliwe! I co my teraz zrobimy?
– Mamusiu, co się stało? – zapytał Staś, jak tylko przybiegł do łazienki.
– Twój strój... znaczy... gadżetosuperkosmo skurczył się w praniu... raczej się w niego nie zmieścisz...
Szlochający Staś wybiegł z łazienki i rzucił się na swoje łóżko.
– To koniec! Nie pójdę jutro na bal! Nie mam przebrania! A tak chciałem wygrać konkurs na najfajniejszy kostium...
Do pokoju wszedł dziadek, zaalarmowany płaczem chłopca, a tuż za nim – mama i siostra. Każde z nich zastanawiało się, jak pomóc Stasiowi.
– Może zrobimy z kartonu czołg? – powiedział dziadek. – A ty zostaniesz czołgistą! Mam w swoim pokoju karton odpowiedniej wielkości.
– A może zostaniesz bajkowym barankiem? Mam do tego odpowiedni sweter. Wygląda jak prawdziwe barankowe futerko – dodała mama.
Wreszcie odezwała się Zosia. – Ja chyba mam lepszy pomysł. Stasiek, zostaniesz kowbojem! Konia zrobimy z miotły! Na głowę założymy ci kapelusz mamy – ten znad morza. Będziesz wyglądał super!
– Chyba Stasiowi nie podobają się nasze pomysły – westchnął dziadek, patrząc na osowiałego wnuka.
W tym czasie tata przeszukiwał kuchenne szafki i szuflady. Po chwili wpadł do pokoju, wymachując drewnianą łyżką. – Abrakadabra! Zamienimy cię w czarodzieja! Oto twoja magiczna różdżka!
– To ja już nie wiem, kim mam zostać... – zastanawiał się załamany Staś.
Nagle pojawiła się babcia, niosąc w ręce stare prześcieradło. – A może to się przyda? – zapytała wnuka i porozumiewawczo mrugnęła do niego.
– Babciu, mam zostać duchem? – zapytał cichutko, ale widać było, że pomysł coraz bardziej mu się podoba. – Będę duchem! – zawołał radośnie. – Dzięki tobie już wiem, za kogo się prze- biorę! – dodał i przytulił się do niej z całych sił. – Mamo, a może gażetosuperkosmo oddamy cioci Ewie? Jeszcze wczoraj mówiła, że w dalszym ciągu nie ma pomysłu na strój dla Maksia.
– Świetny pomysł, synku. Na niego strój na pewno będzie dobry! Od tej pory naszej rodziny będą strzegli superduch i gażetosuperkosmo! Już nam nic nie zagraża!
2.Rozmowa na temat opowiadania kierowana pytaniami. Dorosły zadaje dziecku pytania.
- Jaki był wymarzony strój Stasia?
- Dlaczego Staś tak bardzo zmartwił się tym, żestrójsię skurczył?
- Jakie pomysły na przebranie karnawałowe mieli bliscy Stasia?
- Jakich przedmiotów chcieli użyć do zaprojektowania stroju?
- Który z pomysłów spodobał się Stasiowi?
- Jaki strój wy zrobilibyście ze starego prześcieradła?
- Czy kiedykolwiek zaprojektowaliście i wykonaliście swój własny strój karnawałowy?Czyto łatwe zadanie?
3.Projektant - zabawa ruchowa z elementem skoku.
Rodzic rozkleja taśmę malarską w wybranym miejscu lub rozkłada skakanke. Zadaniem dziecka jest takie szycie (przeskakiwanie) przez całą jej długość, jak opisze rodzicnp. z lewej na prawą stronę, naprzemiennie; na jednej nodze itp.
4.Projektant mody – tworzenie siatki pojęć.
Dorosły prezentuje dziecku napis "PROJEKTANT MODY", zachęca do czytania globalnego, dzieli słowa na sylaby i na głoski. Gdy dziecko poznaje hasło (wzrokowo lub słuchowo), dorosły zadaje pytania pomocnicze:
- Co to znaczy projektować?
- Kim jest projektant mody?
- Jakie ubrania wymyśla projektant mody?
- Czy projektant mody musi umieć szyć?
Dzieci podają swoje odpowiedzi, a dorosły zapisuje je na arkuszu.
5.Pomysły Coco Chanel – zapoznanie z sylwetką wybranej projektantki mody.
Dorosły przedstawia dzieckusylwetę Coco Chanel. Coco Chanel była projektantką kapeluszy dla kobiet. Obserwowała wygląd i zachowanie kobiet i zauważyła, żechoć były pięknie ubrane, miały biżuterię i wielkie kapelusze (które sama projektowała), to nie mogły się swobodnie poruszać i biegać. Ich ubrania były niewygodne, a najgorszy był gorset. Gorset to taki gruby pas, który kobiety zakładały w talii, by wyglądać modnie. Coco Chanel stwierdziła, że kobiety mogłyby robić o wiele więcej ciekawych rzeczy, gdyby przestały nosić gorsety. Wtedy zaczęłaprojektować ubrania bez gorsetu. Były one nie tyl- ko piękne, ale i bardzo wygodne. Jest uważana za jedną z najważniejszych projektantek mody.
6.Jestem projektantem – praca plastyczno – techniczna.
Potrzebne materiały: wydrukowana lub odrysowana sylweta człowieka, kredki, mazaki, plastelina, papier, bibuła, skrawki materiału
Zadaniem dziecka jest dorysowanie oczu, nosa, ust. Pokolorowanie lub pomalowanie postaci. Następnie stworzenie stroju według własnego pomysłu z dostępnych materiałów.
Pozdrawiam, miłego dnia Pani Ramona :)
|