-
Idzie jesień… przez ogród i sad.
-
Idzie jesień… do zwierząt.
-
Co z czego otrzymujemy?
-
Idzie jesień… z deszczem.
- rozwijanie mowy,
- rozpoznawanie owoców i warzyw za pomocą zmysłów,
- rozwijanie koordynacji wzrokowo-ruchowej
- rozwijanie umiejętności klasyfikowania i liczenia,
- rozwijanie sprawności fizycznej i manualnej,
- rozwijanie umiejętności wokalnych
- reagowanie ruchem na ustalone sygnały,
- poznawanie sposobów przygotowania warzyw i owoców na zimę,
- poznawanie sposobów przygotowania się zwierząt do zimy,
- rozwijanie słuchu fonematycznego i muzycznego,
- utrwalanie nazw ptaków odlatujących do ciepłych krajów,
- orientowanie się w schemacie ciała drugiej osoby,
- rozwijanie zwinności i szybkości,
- pozdawanie sposobu otrzymywania sera,
- poznawanie zwierząt: owcy i barana,
- poznawanie pochodzenia wełny oraz wyrobów z wełny
- poznawanie sposobu otrzymywania papieru,
- poznawanie pogody, która jest późną jesienią,
- poznawanie cech prostokąta i kwadratu
- poznawanie kolorów tęczy,
- zwracanie uwagi na ubieranie się odpowiednio do pogody,
- rozwijanie zainteresowania przyrodą nieożywioną,
- poznawanie zjawisk przyrodniczych,
- pozdawanie procesu obiegu wody w przyrodzie,
Â
Piosenka „Wiewióreczka”
I Sąsiadeczko, wiewióreczko,
co masz oczka czarne.
Nie bójże się, pokaż w lesie,
gdzie masz swą spiżarnię.
Â
Wszędzie mam, tu i tam,
czego chcecie, to wam dam.
Fik – myk! Hyc – hyc!
Czego chcecie, to wam da.
Â
II Sąsiadeczko, wiewióreczko,
co masz rude łapki,
jeśli łaska, sypnij z góry
orzeszków do czapki.
Â
Dałabym nawet sześć,
lecz co w zimie będę jeść?
Fik – myk! Hyc – hyc!
Był orzeszek, nie ma nic!
Â
III Sąsiadeczko, wiewióreczko,
co masz rudy pyszczek,
tu na ziemię rzuć uprzejmie
kila ładnych szyszek.
Â
Szyszki masz tu i tam,
wejdź na sosnę, urwij sam,
Fik – myk! Hyc – hyc!
Były szyszki, nie ma nic!
Â
„Witające się rączki” – rymowanka
Dwie rączki się spotkały, więc się przywitały. Najpierw zaklaskały, później się pogłaskały. Mocno się ściskały, bo się dawno nie widziały. Jak się przywitały, no to pogadały. Gdy się pogłaskały to się żegnać zaczynały. Znowu zaklaskały, znów się pogłaskały, mocno się ściskały a na koniec pomachały. |